Muzyka

Skromna Misia

Recenzja płyty: Misia Ff, „Epka”

materiały prasowe
Brzmienie nieskazitelne, wydatnie wspomagające pomysły kompozycyjne.

Misia Ff to oczywiście Misia Furtak, wokalistka zespołu tres.b i tegoroczna laureatka Paszportu POLITYKI, ale tym razem w przedsięwzięciu solowym – i dość zaskakującym, bo słyszymy tu dwie piosenki (i dwa ich remiksy) wykonywane po polsku. A w repertuarze tres.b były tylko anglojęzyczne. Poza tym muzyka na płycie idzie wyraźnie w kierunku ambitnego, ale i przebojowego popu. Płytka niby skromna w zamierzeniu i pojemności (trochę ponad 30 minut) – rzeczoną skromność podkreśla też tytuł – ale muzyka, którą tu słyszymy, robi wrażenie jak najlepsze. Przede wszystkim głos Misi jest tu autonomicznym i świetnie wykorzystanym instrumentem. Kompozycje są melodyjne, pozbawione zbędnej ornamentyki dźwiękowej. Brzmienie nieskazitelne, wydatnie wspomagające pomysły kompozycyjne.

 

Misia Ff, Epka, Chaos Management Group

Polityka 43.2013 (2930) z dnia 22.10.2013; Afisz. Premiery; s. 81
Oryginalny tytuł tekstu: "Skromna Misia"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Życie seksualne polskich księży. Michałowe z plebanii odchodzą, wchodzą tinderowe

Młodzi księża są bardziej aspołeczni, stałe związki to dla nich wyjście ze strefy komfortu. Szukają relacji na portalach społecznościowych. Przelotnych, bez zobowiązań – mówi Artur Nowak, autor reportaży „Plebania” i „Zakrystia”.

Joanna Podgórska
16.03.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną