Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Muzyka

Diabelli razy dwa

Recenzja płyty: András Schiff, „Diabelli Variatonen”

materiały prasowe
Każde kolejne nagranie Beethovenowskich Wariacji na temat walca Diabellego, swoistego traktatu o tym, jak wielką muzykę można zrobić z prymitywnego tematu, jest wydarzeniem.

Zwłaszcza w wykonaniu tak wybitnego pianisty jak András Schiff. Tylko w ECM węgierski pianista mógł zrealizować tak ekscentryczny i ambitny projekt wokół – jak mówi – fortepianowego opus magnum Beethovena, by nagrać je dwukrotnie, na dwóch różnych instrumentach, i oba nagrania przedstawić w jednym albumie. Jedno z nich dokonane zostało na fortepianie firmy Bechstein z czasów jej świetności – z 1921 r. Druga interpretacja – bo są pewne różnice w interpretacji, nie tylko w brzmieniu, i pasjonujące jest ich śledzenie – została zarejestrowana na pianoforte wiedeńskiej marki Franz Brodmann z ok. 1820 r., czyli z czasów ostatniej dekady życia kompozytora, gdy tworzył jedne z najważniejszych swoich dzieł, w tym właśnie owe Wariacje oraz dołączone na tej płycie refleksyjne Bagatele op. 129. Na pierwszej płycie z kolei Wariacje poprzedzone są przez ostatnią sonatę Beethovena op. 111, ze słynną Ariettą, także z wariacjami, gdzie uduchowienie styka się z niemal jazzowym rytmem (zanim ktokolwiek jeszcze o jazzie słyszał).

 

András Schiff, Diabelli Variatonen, ECM

Polityka 47.2013 (2934) z dnia 19.11.2013; Afisz. Premiery; s. 81
Oryginalny tytuł tekstu: "Diabelli razy dwa"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną