Ostra, ekstremalnie głośna muzyka sprawiała wrażenie, jakby zespół Tomasza „Lipy” Lipnickiego chciał przebić w rockowym radykalizmie wszystko, co uchodziło w Polsce za ekspresję drapieżną i nieznośną dla postronnych. Taka była pierwsza, wydana w 1993 r., płyta Illusion, a zwłaszcza druga, wydana rok później. Zespół ulokował się gdzieś na styku hardcore’owego rocka i metalu. „Opowieści” są de facto powrotem do estetyki pierwszych albumów, uzupełnionej jednak większą wrażliwością melodyczną i zaskakującą precyzją aranżacji. Mocna, potężnie brzmiąca gitarowa muzyka wykorzystuje niekiedy typowo hardrockowe riffy (vide: „O empatii”), grzmi jak piorun i ma siłę huraganu („O trudzie wyboru”, „O iluzjach”), ale potrafi też być nieoczekiwanie subtelna („O pamięci po sobie”). W efekcie mamy muzykę stylistycznie spójną, choć zróżnicowaną, zawierającą pamięć o przeszłości, ale zupełnie dobrze korespondującą z muzyczną teraźniejszością. No i teksty – może trochę pozbawione dawnej, często przesadnej agresywności, za to na pewno głębsze, mądrzejsze o wszystkie te lata doświadczeń.
Illusion, Opowieści, Presscom