Muzyka

Jak Debussy

Recenzja płyty: Hubert Rutkowski, „Debussy, Early Piano Works”

materiały prasowe
Autor nagrał te subtelne utwory o koronkowej fakturze na fortepianie Erarda z 1880 r., dokładnie takim, na jakim musiał pracować kompozytor.

Nurt wykonawstwa historycznego poszerza się o kolejne epoki. Po raz pierwszy to pianista polski sięgnął w tym kontekście po twórczość Claude’a Debussy’ego. Tę wczesną, jeszcze nieimpresjonistyczną, powstałą, gdy kompozytor miał 18–28 lat, a w jego muzyce wyczuwało się jeszcze cień romantyzmu – zwłaszcza Chopina. Wręcz nawiązaniami do muzyki polskiego twórcy są Nokturn, Walc romantyczny i Mazurek, a nawet Ballada, choć ta powstała raczej z inspiracji podróżą do Rosji. Obok tych mało znanych utworów, do których można też zaliczyć rozmarzoną „Ręverie” oraz Sarabandy z „Pour le piano”, są i dzieła, które zdobyły popularność, jak „Suite bergamasque” (z przebojem „Clair de lune”) i „Dwie arabeski”. Hubert Rutkowski nagrał te subtelne utwory o koronkowej fakturze na fortepianie Erarda z 1880 r., dokładnie takim, na jakim musiał pracować kompozytor. Do tej muzyki idealnie pasuje bogaty w alikwoty, ale intymny dźwięk tego instrumentu. Rutkowski, prowadzący klasy fortepianu na uczelniach w Hamburgu i Bremie, właśnie w Hamburgu zarejestrował tę płytę przy udziale znakomitych polskich fachowców.

Hubert Rutkowski, Debussy, Early Piano Works, Piano Classics 2015

Polityka 26.2015 (3015) z dnia 23.06.2015; Afisz. Premiery; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Jak Debussy"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyjątkowo długie wolne po Nowym Roku. Rodzice oburzeni. Dla szkół to konieczność

Jeśli ktoś się oburza, że w szkołach tak często są przerwy w nauce, niech zatrudni się w oświacie. Już po paru miesiącach będzie się zarzekał, że rzuci tę robotę, jeśli nie dostanie dnia wolnego ekstra.

Dariusz Chętkowski
04.12.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną