Muzyka

Maryla liryczna i...

Śpiewa Maryla o miłości, chandrze, samotności, złości, czyli o życiu uczuciowym. Śpiewa przeważnie, co odkrywam z satysfakcją, głosem czystym, zgoła dziewczęcym, jakby z debiutanckiej jej płyty powtórzonym. Epizodycznie pojawiają się głosy inne – Sławomira Uniatowskiego, Krzysztofa Kiliańskiego i Ani Dąbrowskiej – korona należy się jednak Maryli Rodowicz, która jak mało kto potrafi zawrzeć w śpiewaniu każdą amplitudę uczuć.

Kompozycyjnie i aranżacyjnie płyta jest też bez zarzutu. Właściwie każda piosenka mogłaby być przebojem, do czego już teraz pretenduje „Wszyscy chcą kochać”, choć szczególnie warto zwrócić uwagę na dwie: „Do cholery!” i „Pij z kim trzeba (a zostaniesz gwiazdą)”. Dość powiedzieć, że ta ostatnia zaczyna się jak Beatlesowska ballada, a kończy gospelowym chórem.

Takich artystycznych zaskoczeń jest tu więcej, o czym przekona się każdy, kto ma uszy do słuchania.

Maryla Rodowicz, „Kochać”, Sony BMG

Reklama

Czytaj także

null
Świat

Europa zadrżała po rozmowie Trumpa z Putinem. Rozumie już, że została sama?

Z europejskich stolic dobiegają głosy przerażenia i fatalizmu. W czasie konwersacji z prezydentem Rosji amerykański przywódca dał do zrozumienia, że chce wojnę w Ukrainie zakończyć za wszelką cenę, a bezpieczeństwo Europy nie ma dla niego znaczenia.

Mateusz Mazzini
13.02.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną