Muzyka

Młodzi nam nie grożą

Zamieszczone na okładce logo „Złote przeboje” sugerowało, że usłyszę po raz nie wiem który rozwałkowany na wszystkie możliwe sposoby zestaw nieśmiertelnych „oldies”, ograniczony jedynie skromnymi możliwościami pozyskania praw do piosenek Elvisa, Rolling Stonesów czy The Beatles. Aż tu nagle...

Dwie płyty wypełnione niezwykle smakowitymi kąskami spoza kanonu znanego nawet najmniej rozgarniętym redaktorom muzycznym! Są Neville Brothers, The Iguanas (!), Robert Cray, John Hiatt i jeszcze wielu, wielu świetnych mruczków skrzętnie omijanych przez czołowe stacje radiowe. Jeżeli Państwo też ominą te dwie płytki, to Państwa z kolei ominie szansa na zetknięcie z inną muzyczną stratosferą niż ta wszechobecna, kapiąca radosną papką bezbarwnych pioseneczek.

Po pozachwycaniu się tym zestawem zaciekawiło mnie, skąd się wziął taki nietypowy kompilator, który nie patrzy tylko na listy przebojów, ale i słyszy? Czyżby pojawił się niebezpieczny, nowy, młody, kulturalny i rozumiejący się na muzyce redaktor? Szybko się uspokoiłem. Piosenki rekomenduje taki sam dziad jak ja, mój przyjaciel Jan Chojnacki. Czyli spoko, młodzi nam nie grożą.

Różni wykonawcy, Just For You, Universal 2005

Reklama