Urodzona w Gruzji, mieszka w Londynie, gdzie dwa lata temu nagrała swój pierwszy album „Call Off The Search”, który szybko trafił na listy bestsellerów. Teraz ukazała się jej druga płyta „Piece By Piece” i jest jasne, że piękna Katie nie zadowoliła się udanym debiutem, ale idzie do przodu i rozwija swój niepospolity talent.
Piece by piece, czyli kawałek po kawałku, z piosenki na piosenkę przekonujemy się, że w przypadku tej wokalistki nie decyduje wybrany styl, ale specyfika głosu. Jest tu jazz, blues, trochę klimatów etnicznych (zwłaszcza orientalnych), trochę bezpretensjonalnego popu, wszystko świetnie zagrane, ale przede wszystkim znakomicie zaśpiewane. Ten wokal – czasem dziewczęco delikatny, czasem nadspodziewanie mocny – nie daje się pomylić z jakimkolwiek innym.
Zwykle porównuje się Katie Melua z Dianą Krall i Norah Jones, chyba niepotrzebnie. Wystarczy posłuchać, jak Katie śpiewa choćby główny przebój płyty „Nine Million Bicycles”, by się przekonać, iż mamy do czynienia z ekspresją bardzo oryginalną, jedyną w swoim rodzaju. Oto prawdziwe narodziny gwiazdy.
Katie Melua, Piece By Piece, Dramatico