Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Muzyka

Bardzo dobre rozdanie

Recenzja płyty: Tinsley Ellis, „Winning Hand”

materiały prasowe
Na płycie króluje znakomity blues-rock na każdym kroku przypominający, jak dobrym gitarzystą jest Tinsley Ellis.

Kilkanaście płyt wydanych w ciągu blisko 30 lat – to fonograficzny dorobek urodzonego w Atlancie amerykańskiego bluesmana Tinsleya Ellisa. Tytuł jego najnowszego albumu „Winning Hand” można przetłumaczyć jako „Wygrywająca karta” i uznać go za bardzo trafny. Pośród poprzednich propozycji Ellisa trafiały się takie, które niepokoiły muzycznymi poszukiwaniami, odwodząc artystę od jego koronnej dyscypliny, jaką jest blues-rock. Tu stroni on od eksperymentów i oferuje 10 bardzo porządnych i, w ramach gatunku, zróżnicowanych propozycji. Po otwierającym płytę bardzo energicznym i bardzo gitarowym „Sound of a Broken Man”, napotykamy refleksyjną balladę „Autumn Run” a także funky soul-bluesowe „I Got Mine”. Przede wszystkim jednak króluje na płycie znakomity blues-rock na każdym kroku przypominający, jak dobrym gitarzystą jest Tinsley Ellis.

Tinsley Ellis, Winning Hand, Alligator

Polityka 6.2018 (3147) z dnia 06.02.2018; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Bardzo dobre rozdanie"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną