Muzyka

Piosenki aktorskie

Recenzja płyty: L.U.C, „Good L.U.C.K”

materiały prasowe
Artyście udało się niebanalnie powiązać rap z dobrymi melodiami.

Łukasz Rostkowski, czyli L.U.C, jako artysta totalny często odlatuje w rejony ryzykowne. Zdarzało mu się kreować projekty zaskakująco wielodyscyplinarne, w których muzyce towarzyszył film, literatura i grafika, albo angażować estetykę i narrację komiksu, graffiti i teatru. Zdarzało się wchodzić w klimaty powstańczo-patriotyczne. Szczęśliwie bilans okazywał się przeważnie dodatni. Teraz na płycie „Good L.U.C.K” mamy kolejną wycieczkę – w świat filmu i kreacji aktorskiej, zanurzonej w tekstach aktualnych, niemal publicystycznych. Oprócz muzyki i jej głównego autora L.U.C-a występuje tu spora ekipa aktorska (Katarzyna Figura, Karolina Czarnecka, Tomasz Kot, Arek Jakubik, Cezary Studniak, Wojciech Mecwaldowski) oraz przyjaciele ze sceny muzycznej (m.in. Bovska, Sarsa, Robert Cichy). Jest wrażenie zbyt dużej stylistycznej różnorodności (jazz, rap, muzyka filmowa, ale i ludowa), jednak minimum spoistości udało się zachować, przede wszystkim przez udział samego L.U.C-a jako wykonawcy i autora tekstów. Udało się też niebanalnie powiązać rap z dobrymi melodiami.

L.U.C, Good L.U.C.K, Agora

Polityka 13.2018 (3154) z dnia 27.03.2018; Afisz. Premiery; s. 87
Oryginalny tytuł tekstu: "Piosenki aktorskie"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Świat

Europa zadrżała po rozmowie Trumpa z Putinem. Rozumie już, że została sama?

Z europejskich stolic dobiegają głosy przerażenia i fatalizmu. W czasie konwersacji z prezydentem Rosji amerykański przywódca dał do zrozumienia, że chce wojnę w Ukrainie zakończyć za wszelką cenę, a bezpieczeństwo Europy nie ma dla niego znaczenia.

Mateusz Mazzini
13.02.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną