Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Muzyka

Ten Typ tak ma

Recenzja płyty: Ten Typ Mes, „RAPERSAMPLER”

materiały prasowe
Emocje są tu prawdziwym punktem wyjścia, zgrabnie przesłanianym autoironią.

„Geneza w zmianie trybu pracy? Proste!/ZAiKS sto procent, czaisz to, jak do Ekstraklasy masz dostęp” – w ten sposób, z charakterystycznym dystansem, warszawski raper Ten Typ Mes tłumaczy kulisy nowego albumu. Bo rzeczywiście tym razem pracował niemal całkiem sam (ledwie kilkoro gości), nie tylko nad tekstami, ale i muzyką, co daje mu dostęp do dochodów ze świętującego stulecie ZAiKS-u niemal stuprocentowy. Zestaw nowych nagrań jest obszerny jak poprzednie, pozbawiony jednego leitmotivu, ale osobisty i – pomijając kilka ostrzejszych metafor, których cytować w druku nie wypada – liryczny i refleksyjny. 

Ten Typ Mes, RAPERSAMPLER, Alkopoligamia

Polityka 13.2018 (3154) z dnia 27.03.2018; Afisz. Premiery; s. 87
Oryginalny tytuł tekstu: "Ten Typ tak ma"
Reklama