Muzyka

Nowa odsłona

Recenzja płyty: Stone Temple Pilots, „Stone Temple Pilots”

materiały prasowe
Udana nowa odsłona w historii renomowanej grupy, która najwyraźniej nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

Zespół Stone Temple Pilots postanowił wprowadzić nieco zamieszania w swojej dyskografii i kolejną płytę zatytułować nie tylko zupełnie nieoryginalnie, ale jeszcze tak samo jak poprzednią, wydaną w 2010 r. – czyli po prostu „Stone Temple Pilots”. Na szczęście nie powtórzyli utworów sprzed 8 lat i mamy zupełnie nowy zestaw 12 tytułów. Mamy też do czynienia z nowym wokalistą. Jest nim uczestnik amerykańskiej edycji programu „X-Factor” Jeff Gutt, całkiem dobrze dający sobie radę na miejscu oryginalnego frontmana STP Scotta Weilanda. Tym samym zostały rozwiane złe przeczucia tych, którzy bali się obecności w składzie STP nieznanego wokalisty, wyłowionego z niezbyt pochlebnie ocenianego w rockowym świecie telewizyjnego show. Na samej płycie dużo hardrockowego grania, grunge’owej energii, a ci, którzy mają wątpliwości co do potencjału kompozytorskiego grupy, otrzymują mającą przebojowy potencjał balladę „The Art of Letting Go”. Udana nowa odsłona w historii renomowanej grupy, która najwyraźniej nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

Stone Temple Pilots, Stone Temple Pilots, Rhino

Polityka 14.2018 (3155) z dnia 03.04.2018; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Nowa odsłona"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Diabeł i raj Katarzyny Gärtner. Jak słynna autorka „Małgośki” straciła dorobek życia

83-letnia dziś Katarzyna Gärtner, słynna kompozytorka „Małgośki” i wielu innych przebojów, tuła się po domach przyjaciół i stara odzyskać dom, studio oraz swój dorobek artystyczny.

Violetta Krasnowska
06.04.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną