Muzyka

Część wspólna

Recenzja płyty: Lonker See, „One Eye Sees Red”

materiały prasowe
Zespół, który kilka lat temu był nadzieją, dziś te nadzieje spełnia. A zaskakująco krótki utwór tytułowy jest w tym procesie kropką nad „i”.

Mamy w Polsce dobrą tradycję łączenia instrumentów dętych z mocnym, rockowym brzmieniem. Nie zaskakuje więc, że gdyński zespół Lonker See potrafi połączyć psychodeliczno-rockową sekcję rytmiczną (Michał Gos i Joanna Kucharska), riffy gitarowe lidera Bartosza Boro Borowskiego i wejścia saksofonu lub fletu Tomasza Gadeckiego. Zaskoczeniem, i to coraz większym, jest to, jak hipnotycznie potrafią wciągnąć – nawet w utworach instrumentalnych – dzięki umiejętnej, bardzo subtelnie prowadzonej grze dynamiką. 

Lonker See, One Eye Sees Red, Insant Classic

Polityka 15.2018 (3156) z dnia 10.04.2018; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Część wspólna"
Reklama