Ta niesamowita mieszanka narodowościowa ma rzecz jasna odbicie w twórczości zespołu. Słychać reggae, muzykę latynoską, raggę (połączenie tradycyjnego reggae z elektroniką, hiphopową rytmiką). Słychać jeszcze wiele innych wątków, ale ich tropienie nie ma większego sensu. Wszystkie bowiem zostały umiejętnie splecione, granice zatarte. Zupełnie jak w tym wielokulturowym składzie.
Nie jest to może takie objawienie w tym nurcie jak nasz rodzimy Vavamuffin, ale na pewno jest to zespół wart uwagi. Po przeczytaniu ulotki, konsultacji z lekarzem bądź farmaceutą: preparat doskonale nadaje się jako uzupełnienie leczenia pierwszym opisanym specyfikiem.
Culcha Candela, Next Generation, Homeground Records