Tak jak francusko-argentyński Gotan Project tłumaczy na nowo tango, Brazylijka Cibelle bossa novę, tak Chambao wzięło na warsztat muzykę hiszpańską. Choć nie tylko.
Oprócz tradycyjnego flamenco słychać tu echa kubańskiego son, tanga, a nawet nostalgicznych pieśni Berberów, którzy dzięki bliskiemu sąsiedztwu przez lata odciskali swoje piętno na hiszpańskich twórcach.
Całość jest świetnie zaaranżowana, ale głównym atutem płyty jest to, że ma swego ducha. Artyści czują muzyczne korzenie, dzięki czemu unikają tandetnego etno polo. Do tego cudowny głos Marii Del Mar Rodriguez. W tych ciężkich, mrocznych czasach, jakie nastały, kiedy nawet zima zmierza do przejęcia kontroli nad latem, płyta Chambao będzie wspaniałym lekarstwem na zmarzniętą duszę.
Chambao, Pokito a poko, Sony BMG