Muzyka

Bernsteinowi na sto lat

Recenzja płyty: Krystian Zimerman, Simon Rattle, Berliner Philharmoniker, „Leonard Bernstein, Symphony No. 2”

materiały prasowe
Symfonia powstała z inspiracji poematem W.H. Audena z zakończoną niedawno wojną w tle, choć przeżytą przez bohaterów bezpiecznie w Nowym Jorku.

Dokładnie w setną rocznicę urodzin Leonarda Bernsteina ukazała się na rynku płyta, którą Krystian Zimerman spełnia obietnicę daną niegdyś swemu mentorowi, że wykona ten utwór, gdy kompozytor będzie miał sto lat. Zaś Simon Rattle żegna się nią z Filharmonikami Berlińskimi, na czele których stał aż 16 lat. Obaj muzycy fantastycznie się rozumieją, więc to kolejna ich wspólna płyta i kolejny powrót po latach do wykonywanego wcześniej repertuaru. II Symfonię „The Age of Anxiety” pianista grywał – podobnie jak w przypadku Koncertu fortepianowego Witolda Lutosławskiego – pod batutą samego kompozytora i również dokonali wspólnego nagrania (w tym wypadku wideo) w 1986 r., na 4 lata przed śmiercią Bernsteina. Czym różni się dzisiejsze wykonanie od tego sprzed 32 lat? Technicznie jest chyba jeszcze lepsze, ale też, podobnie jak w przypadku utworu Lutosławskiego, pianista znalazł w tej muzyce więcej dramatyzmu, tytułowego niepokoju.

Symfonia powstała z inspiracji poematem W.H. Audena z zakończoną niedawno wojną w tle, choć przeżytą przez bohaterów bezpiecznie w Nowym Jorku. Zwykle z utworu Bernsteina najlepiej pamięta się część „The Masque” – szybką, swingującą i efektowną, jest ona jednak tylko krótkim przerywnikiem w gorzkich rozważaniach nad kondycją ludzką. W tym wykonaniu wspaniale oddane są obie strony tej historii – słuchając, niekoniecznie trzeba ją znać, ale warto.

Krystian Zimerman, Simon Rattle, Berliner Philharmoniker, Leonard Bernstein, Symphony No. 2 „The Age of Anxiety”, Deutsche Grammophon

Polityka 36.2018 (3176) z dnia 04.09.2018; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Bernsteinowi na sto lat"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Radosław Sikorski dla „Polityki”: Świat nie idzie w dobrą stronę. Ale Putin tej wojny nie wygrywa

PiS wyobraża sobie, że przez solidarność ideologiczną z USA Polska może być takim Izraelem nad Wisłą. Że cała Europa będzie uwikłana w wojnę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, a Polska jako jedyna traktowana wyjątkowo przez Waszyngton. To jest ryzykowne założenie – mówi w rozmowie z „Polityką” szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

Marek Ostrowski, Łukasz Wójcik
18.04.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną