Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Muzyka

Arcymocny głos

Recenzja płyty: Nosowska, „Basta”

materiały prasowe
Świetna płyta, chyba przełomowa dla samej artystki i dla jej słuchaczy.

Zaledwie niecały rok temu fani musieli pogodzić się z myślą o zawieszeniu kariery zespołu Hey, co Katarzyna Nosowska wiele razy komentowała i tłumaczyła. Najważniejszy wątek tych komentarzy daje się streścić w zdaniu: jestem gotowa do samodzielności. Była gotowa już wcześniej, o czym świadczą solowe płyty, ale „Basta” to arcymocny głos Katarzyny jako dojrzałej, samoświadomej artystki i kobiety, która śpiewa, a w zasadzie rapuje, o swoich i nie tylko swoich relacjach z rzeczywistością. Teksty z „Basty” są ostre i dosadne, jak nigdy w dotychczasowym dorobku Nosowskiej. Ale bynajmniej nie sprowadzają się do publicystyki.

Nosowska, Basta, Kayax

Polityka 43.2018 (3183) z dnia 23.10.2018; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Arcymocny głos"
Reklama