Kontratenor dla ducha
Recenzja płyty: Jakub Józef Orliński, Il Pomo d’Oro, „Anima Sacra”
Sam fakt, że nagrał tę płytę z zespołem, który ma na koncie albumy z udziałem najsłynniejszych kontratenorów ostatnich lat, jak Max Emanuel Cencic czy Franco Fagioli, jest już znaczący. Ale jest to przy tym debiut ambitny: Orliński zapragnął dać słuchaczom nie popis wirtuozerii, lecz przeżycie duchowe. Muzyka religijna jest mu bliska, odkąd jako chłopiec śpiewał w chórze Gregorianum. Solowych utworów szukał z pomocą Yannisa François, barytona i tancerza, którego pasją jest też wyszukiwanie nieznanych dzieł baroku. Wybrał utwory z kręgu włoskiego (Nicola Fago, Domenico Sarro, Francesco Feo, Gaetano Maria Schiassi, Francesco Durante) i niemieckiego (Johann David Heinichen, Jan Dismas Zelenka, Johann Adolf Hasse). Zgodnie z koncepcją solista kładzie nacisk raczej na urodę brzmienia i emocje niż na technikę, choć i bardziej wirtuozowskich utworów tu nie brak.
Jakub Józef Orliński, Il Pomo d’Oro, dyr. Maxim Emelyanychev, Anima Sacra, Erato