Muzyka

Poezja energii

◊ ◊ ◊ ◊

Nie ma się czemu dziwić – obdarzona zmysłowym, lekko schrypniętym głosem Bebe jak mało kto umie łączyć lirykę z silną energią, równie dobrze czuje się w klimacie refleksyjnej ballady, jak i w estetyce mocnego rocka.

Amerykańscy krytycy nazwali jej styl flamenco-punkiem, chyba trafnie, bo na „Pafuera Teleranas”, w takich choćby kawałkach jak „Ska de la tierra”, „Malo” czy „Siete horas”, mamy wyraźne wpływy hiszpańskiej alternatywy rockowej, ale tu i ówdzie pobrzmiewa gitarowe i wokalne flamenco. Jest w tym duże pokrewieństwo z iberyjskimi rebeliantami rocka w rodzaju Ojos De Brujo, Cafe Tacuba, a nawet dobrze w Polsce znanego Manu Chao, chociaż Bebe równie dobrze potrafi zachwycić miłośników typowego popu i bezpretensjonalnej muzyki tanecznej.

No i – poza wszystkim – ta płyta świetnie komponuje się z tegorocznym upalnym latem.

Bebe, Pafuera Teleranas, Virgin/EMI 

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Śledztwo „Polityki”. Białoruska opozycjonistka nagle zniknęła. Badamy kolejne tropy

Anżelika Mielnikawa, ważna białoruska opozycjonistka, obywatelka Polski, zaginęła. W lutym poleciała do Londynu. Tam ślad się urwał. Udało nam się ustalić, co stało się dalej.

Paweł Reszka, Timur Olevsky, Evgenia Tamarchenko
06.05.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną