Muzyka

Blues, ale nie blues

◊ ◊ ◊ ◊ ◊

Kuszą tak zwane bonusy, niepublikowane nagrania, koncerty, wersje i inne wabiki. Bywa, że są marnej jakości, nieciekawe i nie wnoszą żadnej nowej wartości. Ale bywa, że trafia się perełka czy nawet perła. Tak też było w przypadku dwupłytowej edycji klasycznego albumu The Waterboys z 1988 r. „Fisherman’s Blues”.

„Blues” w nazwie nie przekłada się na bluesa w muzyce, gdyż Waterboys grali muzykę nazywaną celtic rock, bardziej folkową i bardziej irlandzką, ale komu to przeszkadza, jeśli słucha się znakomitych piosenek? „Fisherman’s Blues” to nie tylko remasterowana, doskonale brzmiąca wersja oryginału, ale też drugi dysk, pełen równie pięknej muzyki z takimi smakołykami jak nigdy wcześniej nie publikowane „You In the Sky” czy covery Dylana.

Naprawdę warto zamienić stare na nowe.

The Waterboys, Fisherman‘s Blues, Collector’s Edition, Chrysalis 2006

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyznania nawróconego katechety. „Dwie osoby na religii? Kościół reaguje histerycznie, to ślepa uliczka”

Problem religii w szkole był przez biskupów ignorowany, a teraz podnoszą krzyk – mówi Cezary Gawryś, filozof, teolog i były nauczyciel religii.

Jakub Halcewicz
09.09.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną