Tak jest i z najnowszą, zarejestrowaną rok temu w Pernes-les-Fontaines w Prowansji, znów ze swoim triem: pianistą Marcinem Wasilewskim, kontrabasistą Sławomirem Kurkiewiczem i perkusistą Michałem Miśkiewiczem. Na kolejnych płytach widoczne jest też dostosowywanie się artystów do nostalgicznie łagodnego klimatu lansowanego przez wytwórnię ECM.
Włoskie słowo „lontano” oznacza „z oddali”, ale i w samych tytułowych utworach, których jest aż trzy (w różnych miejscach płyty), opowieść snuje się w zmiennych nastrojach, momentami wnosząc pewien niepokój. Jest tu również parę utworów bardziej dynamicznych, jak choćby kolejna wersja kompozycji Krzysztofa Komedy „Kattorna”, mająca w sobie coś czającego się, prawdziwie kociego („kattorna” to po szwedzku koty).
Tomasz Stańko Quartet, Lontano, ECM 2006