Niby nić tradycji muzyki żydowskiej została w Polsce przerwana, ale gdzie dziś są takie zespoły, jak klarnetowy kwartet Ircha czy właśnie Bastarda? Ten ostatni to trio o wielce oryginalnym brzmieniu: Paweł Szamburski i Michał Górczyński grają na dwóch oddalonych od siebie pod względem skali klarnetach (ten drugi na wyjątkowym, potężnym klarnecie kontrabasowym), a Tomasz Pokrzywiński z Arte dei Suonatori na wiolonczeli. Repertuar jest równie zaskakujący, bo zespół wyszedł od autorskich interpretacji muzyki dawnej (na pierwszej płycie Piotr z Grudziądza, na drugiej – renesansowe utwory o śmierci), by teraz z kolei zająć się tradycją chasydzkich nigunów (nigunim – stąd tytuł płyty), XVIII-wiecznych, szabasowych pieśni bez słów.
Bastarda, Nigunim, Multikulti