Tytułem „Jestem” macha do nas kolejny z muzyków T.Love, który poszedł na swoje. Gitarzysta Janek Pęczak miał wcześniej spory wkład w kompozycje grupy, był bohaterem drugiego planu na solowej płycie Muńka Staszczyka, ale też muzykiem rozpoznawanym w sferach awangardy. Tu przyjął postawę, którą można zidentyfikować jako antymainstreamową: „Dlaczego mainstream promuje braku duszy blichtr?” – śpiewa. Czuć w tym trochę potrzebę organizacji wokół starych zasad, a trochę już obronę oblężonej twierdzy. Słowa „Chcę usłyszeć serce muzy, chcę usłyszeć duszy głos/Nie zapomniałem Lennona i Marleya, i pamiętam punk rock” przypominają o tym, że rock był świetny w opisywaniu idei, ale równie sprawny w odchodzeniu od własnych deklaracji.
Janek Pęczak, Jestem, Serce Muzy