Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Muzyka

Poezja w psychodelicznym kolorycie

◊ ◊ ◊ ◊

Od ponad 20 lat Gałązka związany jest z Oleckiem, w którym organizuje kolejne edycje Przystanku Olecko oraz festiwal teatralny Sztama. W swoim długim przystanku na Mazurach miał jednak kilkuletnią przerwę, czego rezultatem jest jego najnowsza płyta „Tu Stacja Sopot”, składająca się z 12 kompozycji.

Usłyszeć tu można jeszcze echa fascynacji Stachurą, m.in. utwory „Już jest za późno” i „Zabraknie ci psa”, ale w większości są to już oryginalne ballady autorstwa Gałązki. Nad aranżacjami i produkcją płyty czuwał Tymon Tymański (laureat Paszportu „Polityki”), dzięki któremu śpiewane tu ballady zawdzięczają nieco psychodeliczny koloryt.

Na uwagę zasługuje także świetna szata graficzna płyty, zaprojektowana przez Martę i Jacka Staniszewskich.

Marek Gałązka, Tu stacja Sopot, Biodro Records 2006

Reklama

Czytaj także

null
Świat

Dwa światy na wojnie z Rosją. „Po ciała dawno nikt już nie przyjeżdża”. Paweł Reszka pisze z linii frontu

Na tej wojnie nie ma klasycznej linii frontu, zmasowane szturmy są coraz rzadsze. Za to rozszerza się strefa zagrożenia, nawet setki kilometrów w głąb Rosji. Trwają regularne polowania na operatorów dronów. Rosyjskie zwiadowcze bezpilotowce latają nad piwnicą, w której siedzi Teo. Nic w tym dziwnego.

Paweł Reszka z Kramatorska
24.10.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną