„Prywatny Ciechocinek” jest czymś więcej niż się wydaje. Albumem zrozumiałym i przystępnym, ale momentami zakrzywiającym tę pozorną przestrzeń zwyczajności mocą muzyki.
Ładna jest ta pierwsza scena z „Nie napiszę już piosenki” – Bartosz Chmielewski z grupy Muzyka Końca Lata kreśli wizję uwolnienia od zobowiązań, jakim jest nagrywanie nowej muzyki. I oczywiście... pisze o tym piosenkę. Zaczyna się więc ta płyta od resetu zobowiązań. Udany startowy chwyt dla bezpretensjonalnego albumu o smudze cienia, niepewności, czasie przewartościowań i potrzebie życiowych przemeblowań. Włącznie z tymi najbardziej przyziemnymi: trudną nauką bycia z samym sobą („Naucz się być sam”), docenianiem drobnych wrażeń (z piosenką tytułową sławiącą uroki dobrego barszczu i diety wege), no i pochwałą życia jako takiego („Żyjmy”).
Muzyka Końca Lata, Prywatny Ciechocinek, Thin Man
Polityka
28.2021
(3320) z dnia 06.07.2021;
Afisz. Premiery;
s. 83
Oryginalny tytuł tekstu: "Życie jako takie"