Swoje 20-lecie improwizujące trio RGG świętuje z rozmachem i z perfekcjonizmem większym niż dotąd, choć techniki i kontroli brzmieniowej nigdy im nie brakowało.
Swoje 20-lecie improwizujące trio RGG świętuje z rozmachem i z perfekcjonizmem większym niż dotąd, choć techniki i kontroli brzmieniowej nigdy im nie brakowało. Album „Mysterious Monuments on the Moon” unosi słuchacza w kosmos, ale bez pomocy syntezatorów i laserowych wizualizacji. Wehikułem jest raczej wyobraźnia. Wskazują na to odwołania choćby do Stanisława Lema („Planet Lem”), nie mniej kosmiczne inspiracje klasycznym „Moonray” Artiego Shawa czy wreszcie „Vexations” Erika Satiego. Tak naprawdę jednak RGG grają tu sen o kosmosie rodem z epoki Georges’a Mélièsa, a pianista Łukasz Ojdana najczęściej odwołuje się do impresjonizmu.
RGG, Mysterious Monuments on the Moon, RGG
Polityka
38.2021
(3330) z dnia 14.09.2021;
Afisz. Premiery;
s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "W górę"