Muzyka

Dylan, czyli rock’n’roll

Bryan Ferry postanowił nagrać płytę z piosenkami Dylana w wersjach rock’n’rollowych.

Umieszczanie Boba Dylana w katalogach muzyków rockowych u sporej części jego fanów i nie mniejszej gromady krytyków muzycznych zawsze wzbudzało wątpliwości. Owszem, inspirował rockmanów i niekiedy flirtował z rockiem, ale nic ponadto. Tymczasem Bryan Ferry postanowił nagrać płytę z piosenkami Dylana w wersjach jak najbardziej rock’n’rollowych.

Brytyjski artysta prowokacyjnie zmienił tempo starych ballad, rozbudował instrumentarium tam, gdzie pierwotnie przygrywała gitara akustyczna i harmonijka ustna, i zaśpiewał to wszystko swoim wybitnie wrażliwym na rytm głosem.

Niby nic nowego, wszak piosenki Dylana wykonywali Guns And Roses albo Jimi Hendrix z nadzwyczaj rockową drapieżnością, ale Ferry wydobył z tej twórczości archaiczną już dzisiaj rock’n’rollową bezpretensjonalność. Dzięki tym zabiegom łatwiej zrozumieć, dlaczego nawet wczesny, folkowy Dylan wywarł tak wielki wpływ na późniejsze pokolenia rockmanów.

Bryan Ferry, Dylanesque, Virgin Records
 

   Kup płytę w merlin.pl

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Gra o tron u Zygmunta Solorza. Co dalej z Polsatem i całym jego imperium, kto tu walczy i o co

Gdyby Zygmunt Solorz postanowił po prostu wydziedziczyć troje swoich dzieci, a majątek przekazać nowej żonie, byłaby to prywatna sprawa rodziny. Ale sukcesja dotyczy całego imperium Solorza, awantura w rodzinie może je pogrążyć. Może mieć też skutki polityczne.

Joanna Solska
03.10.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną