Muzyka

Pyszne trzecie martini

Fantastyczna zabawa muzyką.

Dziesięć lat temu amerykański klasyczny pianista Thomas Lauderdale zaprosił do studia wokalistkę China Forbes i, wraz z grupą muzyków, jako Pink Martini nagrali czarującą eklektyczną płytkę „Sympathique”. Teraz mamy na rynku trzecie dziełko teamu Lauderdale–Forbes zatytułowane „Hey Eugene!”.

Zabawa jest fantastyczna i bez granic! Są tu rytmy latynoamerykańskie, cytat z Chopina, piosenka japońska, jazz, knajpa, retro, Francja, Egipt, a nawet dziełko „Do Swidanya Mio Bambino”.

Wykonanie na najwyższym zawodowym poziomie. Tylko zazdrość bierze, jak fantastycznie i swobodnie można bawić się muzyką, która nie jest jedynie otępiającą, spoconą, prymitywną rąbanką discopolową.
 

Pink Martini, Hey Eugene!, Wrasse 2007 

 

  

Reklama

Czytaj także

null
Świat

Dlaczego Kamala Harris przegrała i czego Demokraci nie rozumieją. Pięć punktów

Bez przesady można stwierdzić, że kluczowy moment tej kampanii wydarzył się dwa lata temu, kiedy Joe Biden zdecydował się zawalczyć o reelekcję. Czy Kamala Harris w ogóle miała szansę wygrać z Donaldem Trumpem?

Mateusz Mazzini
07.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną