Recenzja płyty: End Forest, „E.N.D.”

Agresywne gitary potęgują klimat ekologicznej apokalipsy, o której traktują teksty.

Zabiliśmy świat – te słowa wybrzmiewają w zamykającym album utworze „Kurs za powierzchnię” i chyba najlepiej streszczają ideę przedsięwzięcia zrealizowanego przez muzyków grających na co dzień w różnych kolektywach i reprezentujących różne style, od industrialu po etno. Oczywiście, coś ich wiąże – wszyscy zaangażowani w projekt End Forest (wymyślony przez Kubę Kunysza) utożsamiają się z szeroko pojętą sceną alternatywną, zaś obecność Danberta Nobacona z formacji Chumbawamba czy Dave’a Edwardsona z Neurosis pozwala mówić o scenie transgranicznej.

End Forest, E.N.D., Nikt Nic Nie Wie