"Jazz nie boli” – tłumaczy, jak co roku, dyrektor Międzynarodowego Plenerowego Festiwalu Jazz na Starówce Krzysztof Wojciechowski, zachęcając warszawiaków i turystów spędzających wakacje w stolicy do uczestnictwa w darmowej imprezie. Skład wykonawców przekonuje, że tegoroczna, 13 edycja festiwalu do pechowych należeć nie powinna. Oto najciekawiej zapowiadające się koncerty:
14 lipca przyniesie koncert Michała Urbaniaka, artysty, którego – mimo że od lat mieszka i koncertuje w Nowym Jorku i do Polski wpada rzadko – polskim miłośnikom jazzu przedstawiać nie trzeba. Warszawskiej publiczności zaprezentuje kompozycje Krzysztofa Komedy Trzcińskiego w nowych aranżacjach.
21 lipca na Starówce należeć będzie do Jaspera van’t Hofa. Holenderski pianista, przedstawiciel tego samego co Urbaniak stylu fusion, wystąpi z najnowszym, gorącym projektem „Hotlips”, który łączy brzmienie elektryczne z akustycznym, elementy liryczne z agresywnymi. Dla wielbicieli jazzu, rocka, funky i muzyki współczesnej.
4 sierpnia wystąpi Tomasz Stańko, o którym swego czasu „The New York Times” napisał: „Trębacz wolności – ducha, myśli i jazzu”. Jego sierpniowy koncert poświęcony będzie 63 rocznicy Powstania Warszawskiego. Z mistrzem wystąpi międzynarodowy skład: Alexi Tuomarila na fortepianie, basista Anders Jormin oraz Markku Ounaskari na perkusji.
11 sierpnia zagra Lee Konitz – żywa legenda saksofonu altowego. W 1949 r. nagrał z Milesem Davisem „Birth of the Cool” i od tego czasu zyskał międzynarodowe uznanie. U jego boku wystąpi nasz rodzimy skład: Joachim Mencel – uznany, wielokrotnie nagradzany młody pianista, Andrzej Świes na kontrabasie i Arek Skolik na perkusji.
25 sierpnia festiwal zakończy koncert Larsa Danielssona, znanego w Polsce z bardzo udanej współpracy z Leszkiem Możdżerem i Zoharem Fresco. Na Starówce wystąpi ze swoją żoną Caecile Norby, wokalistką jazzową, która ma na swoim koncie nagrania z takimi gwiazdami jak Diane Reeves, John Scofield czy Randy i Michael Brecker.
- Szczegóły: www.jazznastarowce.pl