Irlandzcy Fontaines D.C. świetni byli już na debiucie.
Irlandzcy Fontaines D.C. świetni byli już na debiucie. Na płycie numer dwa potwierdzili, że ich sukces jest nieprzypadkowy, a na trzeciej – „Skinty Fia” – dowiedli, że potrafią pisać przebojowe, rockowe piosenki dla wszystkich i nie zamykać się w stylistyce postpunka. Solowy album wokalisty Griana Chattena pokazał, że to osobowość na miarę bohaterów rockowych lat 80. i 90. Nowa płyta zespołu, nagrana z innym producentem – Jamesem Fordem, pracującym z gwiazdami pokroju Depeche Mode czy Arctic Monkeys – to już etap pompowania popularności.
Fontaines D.C., Romance, XL
Polityka
35.2024
(3478) z dnia 20.08.2024;
Afisz. Premiery;
s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "Etap umasowienia"