Najpierw był spektakl muzyczny z Arkiem Jakubikiem w roli narratora i zespołem Dr Misio w tle. Teraz jest płyta z tą samą miłosną opowieścią przedstawioną w sposób oryginalny, nawiązujący trochę do formuły pieśni dziadowskiej i trochę do tragedii greckiej odgrywanej w scenerii podwarszawskiego Piaseczna. „Smutna historia filmowa” (tak słyszymy w jednym z kawałków) rozpisana na 10 piosenek, z których każda zaczyna się od „sondy ulicznej” z komentarzami zaczepionych przez reportera ludzi. Owa historia dotyczy miłosnego trójkąta, zawiera wątek ślubu, poprzedzającej go zdrady i śmierci pary bohaterów – Jana i Barbary Marców. W „Epilogu” mamy ich obraz w „równoległym świecie”, czyli w zaświatach.
Arkadiusz Jakubik, Romeo i Julia żyją, Mystic Production