Muzyka

Czyj Niemen?

Recenzja składanki: Nasz Niemen

Reprezentatywna próbka uniwersalnej przebojowości

Oczywiście, Niemen jest nasz polski, ogólnonarodowy, więc logicznie nie ma co się czepiać Agory, że wydała płytę pod takim właśnie tytułem. 20 największych przebojów, od „Włóczęgi” po „Dziwny jest ten świat”, czyli „Nasz Niemen”. A jednak dziś, pięć lat po śmierci Czesława Niemena, już spieramy się o kanon jego dorobku. Jedni wolą Niemena „hitowego”, dla innych poważna twórczość artysty zaczyna się od „czerwonego” albumu nagranego z jazzmanami. On sam miał sceptyczny stosunek do swoich wczesnych, melodyjnych piosenek, ale przecież to one przetrwały, a nie eksperymenty z muzyką elektroniczną. Na tle dzisiejszego deficytu melodyjności „Wspomnienie” czy „Sen o Warszawie” to perełki kompozytorskie i nic nie szkodzi, że wtedy, kiedy powstawały, Niemen był zapatrzony w swoich idoli zza oceanu. Te 20 piosenek to wybitnie reprezentatywna próbka uniwersalnej przebojowości – nikt wcześniej i później nie zrobił tego lepiej.

Nasz Niemen, Agora, 2009

Polityka 17.2009 (2702) z dnia 25.04.2009; Kultura; s. 57
Oryginalny tytuł tekstu: "Czyj Niemen?"
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Dzieci najczęściej umierają w nocy, boją się naszego lęku. „Płaczę, gdy wracam z dyżuru do domu”

Rozmowa z dr Katarzyną Żak-Jasińską, pediatrą zajmującą się opieką paliatywną, o przeżywaniu ostatnich chwil z dziećmi i szukaniu drogi powrotu do życia po ich stracie.

Paweł Walewski
22.04.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną