Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Paszporty POLITYKI

Bez sensacji

PASZPORTY 2009: Nominacje w kategorii sztuki wizualne

Polityka
Nie był to rok wielkich odkryć i nieoczekiwanego wybuchu talentów. Sukcesy odnosili głównie ci, którzy już wcześniej dobrze radzili sobie w sztukach wizualnych.
Karol RadziszewskiTadeusz Późniak/Polityka Karol Radziszewski

Zabrakło też spektakularnych wystaw, zaskakujących propozycji artystycznych, szeroko komentowanych skandali czy choćby małych skandalików. Najważniejszym wydarzeniem mijających 12 miesięcy była niewątpliwie prezentacja wyśmienitej pracy Mirosława Bałki (nasz laureat z 1995 r.) w Hali Turbin londyńskiej Tate Modern. Najgłośniejszym zaś, przynajmniej w kraju – inwazja polskich kosmitów na Brukselę zorganizowana przez Pawła Althamera oraz otwarcie – także z jego inicjatywy – Parku Rzeźby na warszawskim Bródnie.

Kolejny rok z rzędu w sztukach wizualnych trudno dopatrzeć się zgodności w ocenie talentów i wartości. Wielka mnogość galerii, blogów o sztuce, wystaw i pomysłów spowodowała także wiele rozbieżności w ocenie tego, kto na Paszport „Polityki” zasługuje. Krytycy sztuki ponownie byli w swych wyborach wyjątkowo niezgodni. Zgłoszono bowiem nazwiska aż 21 twórców, ale tylko sześciu spośród proponowanych przed rokiem. W peletonie gnającym do sukcesu czołówka zmienia się więc dość często.

Oto nominowani:

 

Poza oficjalnie nominowaną trójką twórców, bardzo blisko pierwszych trzech miejsc znaleźli się także Tomasz Rygalik i Maciej Sieńczyk, a o ostatecznej kolejności decydowały pojedyncze głosy.

Reklama