Dokument bez tytułu
Paszporty POLITYKI

Marcin Dorociński

Film 2012. Nominowany Marcin Dorociński

Marcin Dorociński Marcin Dorociński Grzegorz Press
Za główne role w filmach „Róża” i „Obława”. Za absolutny słuch aktorski, który chroni go przed komercją i tandetą. I za to, że rozwija się z roku na rok, z filmu na film.
Na planie „Róży” z Agatą KulesząMonolith/materiały prasowe Na planie „Róży” z Agatą Kuleszą

wideo

„Róża” - trailer filmu

WIDEO: red. Zdzisław Pietrasik opowiada o nominowanym Marcinie Dorocińskim.

Marcin Dorociński urodził się w 1973 r. w Milanówku. Studiował w Akademii Teatralnej w Warszawie. Po studiach związany był z Teatrem Dramatycznym, gdzie występował m.in. w spektaklach Lupy, Warlikowskiego, Jarzyny i Glińskiej. Na ekranie zaczynał od małych ról w serialach, przełom nastąpił, gdy zagrał w serialu i filmie „Pitbull” u Patryka Vegi. Za rolę podkomisarza Despero otrzymał Nagrodę im. Cybulskiego. Od tamtej pory był wielokrotnie nagradzany, ostatnio na festiwalu w Gdyni, gdzie za swój występ w „Róży” Wojciecha Smarzowskiego dostał nagrodę dla najlepszego aktora. Uznanie zdobył też rolą w „Obławie” Krzyształowicza.

Po sukcesach w kinie i telewizji wrócił do teatru i związał się z warszawskim Ateneum, gdzie obecnie gra w spektaklu „Merilyn Mongoł” w reżyserii Bogusława Lindy. W wywiadach podkreśla, że unika wizerunku wiecznego amanta i często wybiera role, w których aparycja nie jest najważniejsza. Potrafi też dla roli zmienić się fizycznie, zbrzydnąć, przytyć, a nawet spiłować zęby.

***

Nominujący o Marcinie Dorocińskim:

Jego wczesne główne role („Pitbull”, „Ogród Luizy”) zapowiadały aktora charakterystycznego. Dorociński rozwija się jednak z roku na rok, z filmu na film. Zbliżając się do czterdziestki wzbogacił swoje dwie kreacje zmęczonych bohaterów o rysy prawdziwie bogartowskie.

Tadeusz Lubelski

Ma absolutny słuch aktorski, który chroni go przed komercją i tandetą, nie pozwala wpaść w pułapkę image’u amanta, choć ma 200-procentowe do tego warunki, i prowadzi go od jednej wielkiej roli do drugiej: teraz w „Obławie”, wcześniej w „Boisku bezdomnych”, „Rewersie”, „Lęku wysokości” i „Róży”.

Jacek Rakowiecki


POWRÓT: Serwis Paszporty POLITYKI 2012

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyjątkowo długie wolne po Nowym Roku. Rodzice oburzeni. Dla szkół to konieczność

Jeśli ktoś się oburza, że w szkołach tak często są przerwy w nauce, niech zatrudni się w oświacie. Już po paru miesiącach będzie się zarzekał, że rzuci tę robotę, jeśli nie dostanie dnia wolnego ekstra.

Dariusz Chętkowski
04.12.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną