Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Patologie w obrazach

Recenzja spektaklu: "Zmierzch bogów", reż. Maja Kleczewska

materiały prasowe
Opolska realizacja scenariusza arcydzieła filmowego Viscontiego jest szeregiem mniej lub bardziej zrozumiałych scen.

Spektakl rozpoczyna scena uroczystego obiadu z okazji urodzin nestora rodu niemieckich fabrykantów (właścicieli stalowni) Joachima von Essenbecka. Ujawniają się podziały w łonie rodziny: rozwój biznesu za cenę podporządkowania się nowej, brutalnej władzy państwowej czy trudna walka o niezależność? Ale widać także głębsze patologie, które Kleczewską interesują znacznie bardziej niż opisywane przez Viscontiego narodziny nazizmu: walka o władzę, z rodzinnymi mordami włącznie, podporządkowanie kobiet mężczyznom, co później znajdzie rozwinięcie w scenach poniżania, gwałtów i tortur, przede wszystkim jednak problem pedofilii. Dziedzic rodu Martin (Maciej Namysło), molestowany w dzieciństwie przez dziadka Joachima, przenosi „wirus” pedofilii dalej. Małe niewinne dziewczynki stają się jego obsesją, co reżyserka opowiada scenami z udziałem kilkunastu dziewczynek w białych strojach, krzykiem gwałconego dziecka i fragmentem spowiedzi Stawrogina z „Biesów” Dostojewskiego.

O recenzjach Antoniego Słonimskiego mówiono, że autor sprzedawał spektakle za dobry dowcip. O Kleczewskiej można powiedzieć, że sprzedała „Zmierzch bogów” za piękne obrazy. Opolska realizacja scenariusza arcydzieła filmowego Viscontiego jest szeregiem mniej lub bardziej zrozumiałych, brutalnych aż do granicy autoparodii, celebrowanych i rozciąganych w nieskończoność scen. Jaki jest ich sens? Konstatacja, że za fasadą bogactwa i rodzinnej harmonii czai się zło – efekt ludzkiego narcyzmu, braku miłości i poczucia szczęścia.

Zmierzch bogów, Enrico Medioli, Luchino Visconti, Nicola Badalucco, reż. Maja Kleczewska, Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu, 3 godz.

Polityka 47.2010 (2783) z dnia 20.11.2010; Afisz. Premiery; s. 81
Oryginalny tytuł tekstu: "Patologie w obrazach"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną