Teatr

Realizm hotelowej recepcji

Recenzja spektaklu: "Absolwent", reż. Jakub Krofta

Agnieszka Warchulska (pani Robinson) i Krzysztof Brzazgoń (Beniamin). Agnieszka Warchulska (pani Robinson) i Krzysztof Brzazgoń (Beniamin). Bartosz Krupa / East News
Spektakl Jakuba Krofty to dowód na to, że przeniesienie estetyki filmowej na teatralne deski w skali 1:1 to przepis na katastrofę.

Moda na estetykę lat 60., fascynacja filmem i analiza siły buntu młodego pokolenia – nowa premiera Teatru Dramatycznego, „Absolwent” według klasyka kina w reż. Mike’a Nicholsa z Dustinem Hoffmanem w tytułowej roli, zbiera motywy, które polski teatr przerabia od kilku lat. I tworzy z nich niestrawną bułę. Spektakl Jakuba Krofty to dowód na to, że przeniesienie estetyki filmowej na teatralne deski w skali 1:1 to przepis na katastrofę. Film operuje zbliżeniami, gra intymnością – pudło teatralnej sceny z kameralnych emocji robi ich karykaturę, jest niczym szept przez tubę, bohaterowie stają się wulgarni, histeryczni i sztuczni. Realizm hotelowej recepcji czy studenckiego pokoju w bliskim życiu filmie jest na miejscu, w teatrze, z jego sceną, rampą, konwencją – razi dosłownością i – znowu – sztucznością. Ze spektaklu Krofty oprócz histerycznego, złego aktorstwa zapadają w pamięć liczne i długie momenty wyciemnienia, podczas których zespół techniczny mozolnie wtacza i wytacza hotelową recepcję na zmianę z łóżkami z: pokoju Beniamina (Krzysztof Brzazgoń) w wypasionej rezydencji jego rodziców, pokoju hotelowego, gdzie uprawiał seks z panią Robinson, i pokoiku na stancji.

Co poza tym? Elegancka pani Robinson Agnieszki Warchulskiej: pijana, naga, znudzona, smutna i nawołująca młodych do buntu, na który jej swego czasu nie było stać. Ze średnim skutkiem, bo Dramatyczny Tadeusza Słobodzianka konsekwentnie portretuje młode pokolenie jako niezbyt rozgarnięte, wygodne, roszczeniowe i narcystyczne. Może i nie bez racji – konstruktywna krytyka każdemu się przyda – ale zdecydowanie bez gracji.

 

Terry Johnson, Absolwent, reż. Jakub Krofta, Teatr Dramatyczny w Warszawie

Polityka 29.2013 (2916) z dnia 16.07.2013; Afisz. Premiery; s. 59
Oryginalny tytuł tekstu: "Realizm hotelowej recepcji"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Świat

Izrael kontra Iran. Wielka bitwa podrasowanych samolotów i rakiet. Który arsenał będzie lepszy?

Na Bliskim Wschodzie trwa pojedynek dwóch metod prowadzenia wojny na odległość: kampanii precyzyjnych ataków powietrznych i salw rakietowych pocisków balistycznych. Izrael ma dużo samolotów, ale Iran jeszcze więcej rakiet. Czyj arsenał zwycięży?

Marek Świerczyński, Polityka Insight
15.06.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną