Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Teatr

Menażeria w tropikach

Recenzja spektaklu: „Opowiadanie brazylijskie”, reż. Marcin Hycnar

Tłem spektaklu są, jak u Czechowa, tańce i korowody. Tłem spektaklu są, jak u Czechowa, tańce i korowody. Bartosz Krupa / East News
Bohaterowie to polska pracująca szlachta kresowa na powojennej tułaczej emigracji w Ameryce Południowej.

Jednym z ćwiczeń w szkołach teatralnych są etiudy aktorskie. Często jako materiał do takich dwójkowych czy trójkowych scenek wykorzystywane są fragmenty sztuk Czechowa: naładowanych tłumionymi emocjami, podszytych niespełnieniem, przemijaniem i melancholią. „Opowiadanie brazylijskie” Iwaszkiewicza to polska odpowiedź na Czechowa, a inscenizacja Marcina Hycnara z Teatru Narodowego jest serią szkolnych etiud aktorskich na temat niewypowiedzianych uczuć, zawiedzionych nadziei, czasu, który przemija itd. Ważnym wątkiem miała być zdaje się emigracja, wszak bohaterowie to polska pracująca szlachta kresowa na powojennej (jest rok 1949) tułaczej emigracji w Ameryce Południowej.

Jarosław Iwaszkiewicz, Opowiadanie brazylijskie, reż. Marcin Hycnar, Teatr Narodowy w Warszawie

Polityka 15.2015 (3004) z dnia 07.04.2015; Afisz. Premiery; s. 69
Oryginalny tytuł tekstu: "Menażeria w tropikach"
Reklama