Teatr

Suchy lament

Anna Augustynowicz, laureatka Paszportu „Polityki”, jak mistrzowie pędzla, ma „kreskę” rozpoznawalną we wszystkim, co robi – od Szczecina przez Warszawę aż do Lublina, gdzie w Teatrze im. Osterwy otworzyła sezon „Sędziami” Stanisława Wyspiańskiego.

W jej teatrze dekoracje – zawsze Marka Brauna – zredukowane są do minimum (tu mamy czarną ramę umożliwiającą komponowanie scenicznych obrazów). Nie ma też żadnej rodzajowości, osadzania akcji przez rekwizyty, scenerię czy sposób gry w konkretnym środowisku. Zdziwiłby się ktoś, kto szukałby w lubelskich „Sędziach” obyczajowości galicyjskiej karczmy z końca XIX w.

Zdziwiłby się też, patrząc na Joasa, nadwrażliwe dziecko i wirtuoza skrzypiec, które u Wyspiańskiego składa siebie w ofierze dla odkupienia zbrodni ojca i brata. Reżyserka rozdwaja tę postać: na skrzypka, który z proscenium prowadzi całą akcję, i niemego, młodziutkiego uczestnika wydarzeń. Bardzo młodziutkiego, kilku-, a nie – jak zwykle bywa – kilkunastoletniego! Czyżby Anna Augustynowicz uważała, że czysty i niewinny może być dziś wyłącznie przedszkolak?

Dialogi są, jak u niej zawsze, dyktowane przez rytm, niekiedy melodia wiersza staje ponad sensem. W ogóle przyzwyczajeni, że tragedia „Sędziów” wyraża się na scenie w emocjonalnych skargach bohaterów, z trudem akceptujemy zaproponowaną tu suchą, skandowaną lamentację. Ale też ta plątanina ludzkich win i zaniechań właśnie w surowym, pozbawionym łez skandowaniu wypada klarownie i bezlitośnie. W czym zasługa także skupionej i oszczędnej gry lubelskiego zespołu, wyraźnie ufającego bez reszty przewodniczce.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Dyrektorka odebrała sobie życie. Jeśli władza nic nie zrobi, te tragedie będą się powtarzać

Dyrektorka prestiżowego częstochowskiego liceum popełniła samobójstwo. Nauczycielka z tej samej szkoły próbowała się zabić rok wcześniej, od miesięcy wybuchały awantury i konflikty. Na oczach uczniów i z ich udziałem. Te wydarzenia są skrajną wersją tego, jak wyglądają relacje w tysiącach polskich szkół.

Joanna Cieśla
07.02.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną