Teatr

Obudź się, Polsko

Recenzja spektaklu: „Kto się boi Virginii Woolf?”, reż. Jacek Poniedziałek

Ewa Kasprzyk i Krzysztof Dracz jako małżeństwo Marta i George Ewa Kasprzyk i Krzysztof Dracz jako małżeństwo Marta i George Krzysztof Bieliński / materiały prasowe
Ogląda się ten ciąg psychodram z mieszanymi uczuciami.

Jacek Poniedziałek reaktywował małżeńską psychodramę Albeego z 1962 r., rozsławioną przez film Mike’a Nicholsa, nagrodzony pięcioma Oscarami, z historycznymi kreacjami Elisabeth Taylor i Richarda Burtona. Wtedy to była historia wypalonego małżeństwa z klasy średniej, które w swoje gierki w upokarzanie wciąga młodą parę, obnażając cynizm młodego pokolenia, karierowiczostwo, łatwość korupcji. Jednocześnie bardzo krytyczny portret Ameryki lat 60. Poniedziałek i aktorski kwartet z Polonii: Ewa Kasprzyk i Krzysztof Dracz oraz Piotr Stramowski i Agnieszka Żulewska, kładą nacisk na jedną emocję i jedną motywację: upokorzenie drugiego jako lekarstwo na własne kompleksy, poczucie niespełnienia, nieradzenie sobie z emocjami, zagubienie.

Edward Albee, Kto się boi Virginii Woolf?, reż. Jacek Poniedziałek, Teatr Polonia w Warszawie

Polityka 7.2016 (3046) z dnia 09.02.2016; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Obudź się, Polsko"
Reklama