Teatr

Kotemony

Recenzja spektaklu: „Żołnierz Polski”, reż. Michał Walczak

Rafał Rutkowski jako pułkownik Gazda Rafał Rutkowski jako pułkownik Gazda Artur Zawadzki / Reporter
Przygoda – jak to w wojsku – goni przygodę i jest tak, jak można się było spodziewać: przaśnie, żenująco, inteligentnie, śmiesznie i przerażająco.

Rafał Rutkowski dzięki współpracy z Walczakiem i Łubieńskim, dziś twórcami kojarzonymi głównie z bardzo popularnym Pożarem w Burdelu, wcielał się już w bohatera „Ojca polskiego”, opowiadał o „Seksie polskim”, wcześniej zręcznie żonglował przebraniami w programie „To nie jest kraj dla wielkich ludzi”. Najnowszy one-man show, „Żołnierza Polskiego”, zaczyna w bryczesach i hełmie jako pułkownik Gazda, który „na zamówienie MON” przeprowadza w klubie Dzika Strona Wisły „szkolenie wojskowo-patriotyczne z elementami burleski”. Z kabaretowej publiczności ma stworzyć oddział „kotemonów”, ale spektakl będzie też okazją do wycieczek po podlaskich lasach i stołecznej Akademii Teatralnej, spotkania ze zdeprawowanymi aktorami, z Antonim Macierewiczem oraz... prawicowym komikiem, zdecydowanie najbardziej niebezpieczną z broni w arsenale polskiej armii. Kto nie wierzy, niech obejrzy nagrania Studia Yayo w TVP3 Warszawa. A potem akcja przyspiesza, przygoda – jak to w wojsku – goni przygodę i jest tak, jak można się było spodziewać: przaśnie, żenująco, inteligentnie, śmiesznie i przerażająco.

Michał Walczak, Maciej Łubieński, Żołnierz Polski, reż. Michał Walczak, Dzika Strona Wisły, Warszawa

Polityka 28.2016 (3067) z dnia 05.07.2016; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Kotemony"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Świat

Ukraina przegrywa wojnę na trzech frontach, czwarty nadchodzi. Jak długo tak się jeszcze da

Sytuacja Ukrainy przed trzecią zimą wojny rysuje się znacznie gorzej niż przed pierwszą i drugą. Na porażki w obronie przed napierającą Rosją nakłada się brak zdecydowania Zachodu.

Marek Świerczyński, Polityka Insight
04.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną