16 sierpnia 2016
Polska nienawiść
Recenzja spektaklu: „Polska krew”, reż. Przemysław Wojcieszek
16 sierpnia 2016
Jeśli coś w tej męczącej zbitce banałów porusza, to pokazanie bezradności, także intelektualnej, obrońców demokracji.
Jeśli coś w tej męczącej zbitce banałów porusza, to pokazanie bezradności, także intelektualnej, obrońców demokracji. U Wojcieszka demokracja przegrywa, bo nie ma w Polsce tradycji, symboli i bohaterów, do których można się odwołać w chwili próby. Obie strony powołują się na Piłsudskiego – dla jednych jest symbolem Polski lewicowej i wielokulturowej, dla drugich – rządów autorytarnych, silnej ręki. Eksperymenty z demokracją zwykle kończyły się u nas zamordyzmem, tak jakby nienawiść i żądza przemocy były nieodłącznymi składnikami polskości. „Jak on was musiał nienawidzić” – komentuje cytowane wypowiedzi Marszałka o rodakach Uriel.
Polska krew, tekst i reż. Przemysław Wojcieszek, Teatr TrzyRzecze w Warszawie
Polityka
34.2016
(3073) z dnia 16.08.2016;
Afisz. Premiery;
s. 63
Oryginalny tytuł tekstu: "Polska nienawiść"