Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Za sto lat

Recenzja spektaklu: „Teatr 2118”, reż. Anna Karasińska

„Teatr 2118” – zła teraźniejszość zmusza do myślenia o przyszłości. „Teatr 2118” – zła teraźniejszość zmusza do myślenia o przyszłości. Jacek Domiński / Reporter
Pomysł kuratora Tomasza Platy, żeby w roku czczenia 100-lecia niepodległości zrobić cykl minispektakli nie o przeszłości, tylko o przyszłości, jest i przewrotny, i świeży, i dowcipny.

W planach są trzy spektakle, na razie, w Międzynarodowy Dzień Teatru, odbyła się premiera pierwszego. Anna Karasińska w typowym dla siebie, minimalistycznym stylu – piątka aktorów, krzesło i srebrna księżycowa bryła z tyłu sceny – przez godzinę snuje historyjki spod znaku „a może”. Zaczyna Magdalena Cielecka, na leżąco, od wyobrażenia sobie swojego pochówku na cmentarzu w rodzinnych Żarkach. Kolejni aktorzy odgrywają scenki o zawodach przyszłości (sprzątanie we wnętrzach wielkich ssaków morskich), randkach z robotami, sztucznej inteligencji, która utożsamia się ze zwierzętami, uprawianiu sztuki w przestrzeni międzyplanetarnej itp. Ładnie to wszystko napisane, ładnie odegrane, skromność to ponoć wciąż zaleta, ale w żaden, naprawdę żaden sposób nie porywa, nie zaskakuje, nawet nie ujmuje. „Idea 2118 narodziła się z prostej refleksji: zła teraźniejszość zmusza nas do myślenia o przyszłości. Na początku XX wieku podobny trud podjęli wizjonerzy pierwszej awangardy: wymyślili coś, czego jeszcze nie było. Nadszedł czas, by powtórzyć ich gest” – czytam na stronie Nowego Teatru. Może w kolejnych dwóch premierach?

Teatr 2118, scenariusz i reż. Anna Karasińska, Nowy Teatr w Warszawie

Polityka 14.2018 (3155) z dnia 03.04.2018; Afisz. Premiery; s. 69
Oryginalny tytuł tekstu: "Za sto lat"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną