19 czerwca 2018
Infekcja ze Wschodu
Recenzja spektaklu: „W oczach Zachodu”, reż. Janusz Opryński
19 czerwca 2018
„W oczach Zachodu” z 1911 r., mniej znana powieść Josepha Conrada, to rodzaj dialogu ze „Zbrodnią i karą” Dostojewskiego, zachodnie spojrzenie na Rosję, jej duszę, rewolucje, histeryczność, religijność i kabotyństwo.
„W oczach Zachodu” z 1911 r., mniej znana powieść Josepha Conrada, to rodzaj dialogu ze „Zbrodnią i karą” Dostojewskiego, zachodnie spojrzenie na Rosję, jej duszę, rewolucje, histeryczność, religijność i kabotyństwo. Wieczny student Haldin zabija ministra policji, po czym prosi o pomoc w zorganizowaniu ucieczki z Rosji swojego kolegę Razumowa (Łukasz Lewandowski). Ten, stając przed dylematem: pomóc terroryście i ryzykować współudział w jego czynie, czy wydać go policji, wybiera opcję drugą, co kończy się włączeniem w machinę państwa policyjnego.
Joseph Conrad, W oczach Zachodu, reż. Janusz Opryński, Teatr Polski w Warszawie
Polityka
25.2018
(3165) z dnia 19.06.2018;
Afisz. Premiery;
s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "Infekcja ze Wschodu"