Teatr

Wytańczony życiorys mistrza

◊ ◊ ◊ ◊ ◊

Gdyby tancerze Opery Narodowej częściej i systematyczniej pracowali z takimi mistrzami, cóż to mógłby być za balet!

Na razie musimy zadowalać się tylko sporadycznymi wizytami: przez parę tygodni Jiří Kylián, jedna z najwybitniejszych osobowości współczesnego baletu, związany z amsterdamskim Nederlands Dans Theater (który zresztą nieraz już nam przywoził jego choreografie), pracował z naszymi tancerzami nad spektaklem „Bridges of Time”.

Tytuł jest odniesieniem do faktu, iż artysta zgromadził tu kilka ważnych dla siebie realizacji, które były dość od siebie odległe w czasie i w sumie stanowią obraz drogi jego rozwoju. Są to: „Svadebka” z 1982 r. (pod tym czeskim tytułem kryje się „Wesele” Strawińskiego), „No more play” z 1988 r. do „Pięciu utworów na kwartet smyczkowy” Weberna oraz dwie choreografie mozartowskie: „Petite mort” (1991), którego tłem są powolne części z dwóch popularnych koncertów fortepianowych, oraz przezabawne „Sechs Tänze” (1986), o dwa lata młodsze od „Amadeusza” Formana i trochę w jego duchu, ale lżejsze i dowcipniejsze.

Choreografie Kyliána to poezja, ale i logika, finezyjny humor, ale i zamyślenie nad kondycją ludzką. Przepiękny spektakl, choć naszym tancerzom jeszcze trochę brakuje precyzji.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Dyrektorka odebrała sobie życie. Jeśli władza nic nie zrobi, te tragedie będą się powtarzać

Dyrektorka prestiżowego częstochowskiego liceum popełniła samobójstwo. Nauczycielka z tej samej szkoły próbowała się zabić rok wcześniej, od miesięcy wybuchały awantury i konflikty. Na oczach uczniów i z ich udziałem. Te wydarzenia są skrajną wersją tego, jak wyglądają relacje w tysiącach polskich szkół.

Joanna Cieśla
07.02.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną