Teatr

Z życia owadów

◊ ◊ ◊ ◊

W sztuce „Przedtem/potem” niemieckiego dramaturga Rolanda Schimmelpfenniga (rocznik 1967), wystawionej właśnie w krakowskim Starym Teatrze (scena przy Starowiślnej), mamy na scenie trzydzieści postaci, które pojawiają się kilkakrotnie na parę minut i znikają.

Miejsce akcji: pokój hotelowy, przez który przewijają się zwykli ludzie uchwyceni w zwykłych sytuacjach (zdrada, wymiana żarówki, rozmowa małżonków przed snem, wspomnienie swoich szóstych urodzin, fascynacja reprodukcją obrazu widzianego kiedyś w galerii).

Być może, jak w jednym z wywiadów sugerował reżyser spektaklu Paweł Miśkiewicz, każda historia jest wariantem losu jednej osoby? Bohaterowie komentują wydarzenia prowadząc monolog wewnętrzny. Poszczególne komentarze nakładają się na losy innych postaci, a całość ujęta zostaje w klamrę narracji odczytywanej z offu przez dziennikarkę i świetną lektorkę filmów przyrodniczych Krystynę Czubównę.

Historia owadów (ogląda ją w TV jedna z bohaterek), które pojawiają się nie wiadomo skąd i znikają po krótkiej nic nie znaczącej chwili trwania, to parabola losu człowieka wrzuconego na moment w istnienie. Życie przemija nie wiadomo kiedy i tylko światło słoneczne oślepia takim samym blaskiem jedną z bohaterek jak czterdzieści lat wcześniej, kiedy była dwudziestoletnią dziewczyną.

W spektaklu wystąpiła czołówka aktorów Starego Teatru. Pamięta się Dorotę Segdę, Małgorzatę Hajewską-Krzysztofik, Joannę Drozdę, Iwonę Bielską, ale i Jana Peszka, Mieczysława Grąbkę, Romana Gancarczyka, Zbigniewa W. Kaletę..., właściwie można by wymienić wszystkich wykonawców.

 

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyznania nawróconego katechety. „Dwie osoby na religii? Kościół reaguje histerycznie, to ślepa uliczka”

Problem religii w szkole był przez biskupów ignorowany, a teraz podnoszą krzyk – mówi Cezary Gawryś, filozof, teolog i były nauczyciel religii.

Jakub Halcewicz
09.09.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną