Poeta Ka (Szymon Czacki) wraca do rodzinnej Turcji. I stopniowo wciąga go bagno – w tej wersji zmienione na oblepiający, cyfrowy śnieg, najpierw czarny jak nienawiść, potem czerwony jak krew. Radiowa propaganda produkuje religijnych ekstremistów, gazety sprofilowały się pod nowych reklamodawców: „urzędy i stacje benzynowe”, wrogiem jest „lewacka” Unia Europejska, rośnie poczucie zamknięcia, „mężczyźni wybierają religię, a kobiety samobójstwa”... Ta przerażająco znajoma tematyka została obudowana świetną, jednocześnie monumentalną i klaustrofobiczną, scenografią Małgorzaty Szydłowskiej.
Śnieg, według Orhana Pamuka, reż. Bartosz Szydłowski, kopr. Łaźnia Nowa w Krakowie, Gdański Teatr Szekspirowski, Teatr Śląski w Katowicach i Studio Teatrgaleria w Warszawie