Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Teatr

Fortepian papieża

2 godziny świetnej zabawy w zawrotnym tempie.

Zrealizowany z czwórką aktorów TR Warszawa „Ragazzo dell’Europa” to polski debiut gwiazdy niemieckiej reżyserii René Pollescha.

Filmowani za kulisami (na scenie jest ekran) Agnieszka Podsiadlik, Aleksandra Konieczna, Tomasz Tyndyk i Piotr Głowacki przez dwie godziny opowiadają o sobie, dostajemy blisko dwie godziny świetnej, prowadzonej w zawrotnym tempie zabawy. Przerzucając się rolami i kostiumami, aktorzy roztrząsają mechanizmy reprezentacji, badają możliwość bycia sobą w roli, rozpaczają nad utratą czaru – rodzaju charyzmy, który wyróżniał ich z tłumu i pozwalał wychodzić co wieczór na scenę. Bawią się kliszami, zawłaszczają znane wszystkim nazwiska, przerzucają się modnymi pojęciami z socjologii, psychologii czy teorii rynku, a wszystko to na poziomie dyskusji przy caffe latte w pobliskiej Karmie.

Do starych tekstów Pollescha: „Cappuccetto Rosso” i „Pablo w markecie Plusa” aktorzy dorzucili polskie specjalności. Status aktora badają na przykładzie Piotra Adamczyka, który grając papieża w filmie „Karol, człowiek, który został papieżem”, przez pierwszy kwadrans czynił wysiłki, żeby widzowie nie skojarzyli fortepianu z jego poprzednim wcieleniem – Chopinem. Zaś pytanie, dlaczego aktorki grające nazistki są pociągające, ilustrują zagranymi w przyspieszonym tempie scenami ze „Stawki większej niż życie”. Warszawski spektakl Pollescha, w przeciwieństwie do jego niemieckich produkcji, bardziej bawi, niż daje do myślenia, ale czy inteligentna rozrywka to mało?

 

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Nie tylko Collegium Humanum. Afera trwa. Producentów dyplomów MBA było więcej

Od kilkunastu tygodni śląski wydział Prokuratury Krajowej prowadzi wielowątkowe śledztwo, a o skali handlu dyplomami mówi jeden z najnowszych zarzutów, jakie usłyszał zatrzymany ponad miesiąc temu rektor Collegium Humanum Paweł Cz.

Anna Dąbrowska
11.05.2024
Reklama