Teatr

50 lat minęło

Recenzja spektaklu: „40-latek. Warszawski musical”, scen. i reż. Joanna Drozda

„40-latek. Warszawski musical”, scen. i reż. Joanna Drozda „40-latek. Warszawski musical”, scen. i reż. Joanna Drozda Marek Zimakiewicz
Remont warszawskiej Trasy Łazienkowskiej wchodzi w kolejną fazę, a Teatr Rampa na Targówku w musicalu inspirowanym serialowym „Czterdziestolatkiem” cofa się do czasów, gdy jej budowę w latach 70. przemierzali inżynierowie w towarzystwie partyjnych oficjeli.

Remont warszawskiej Trasy Łazienkowskiej wchodzi w kolejną fazę, a Teatr Rampa na Targówku w musicalu inspirowanym serialowym „Czterdziestolatkiem” cofa się do czasów, gdy jej budowę w latach 70. przemierzali inżynierowie w towarzystwie partyjnych oficjeli. Nie jest to jednak komentarz polityczny, np. do mocno osadzonych w klimacie epoki Gierka działań obecnej władzy (poza stylizowanym na balladę Grzesiuka songiem „Maliniaka nadszedł czas” z wplecionymi aluzjami do prezydenta Dudy). Joanna Drozda, która napisała i wyreżyserowała całość, a przy tym gra też rolę Kobiety Pracującej, z serialu Toeplitza i Gruzy wzięła główny temat męskiego kryzysu wieku średniego.

40-latek. Warszawski musical, scen. i reż. Joanna Drozda, Teatr Rampa w Warszawie

Polityka 40.2023 (3433) z dnia 26.09.2023; Afisz. Premiery; s. 79
Oryginalny tytuł tekstu: "50 lat minęło"
Reklama