Urodził się w Czechosłowacji, studiował w szkole filmowej w Berlinie Zachodnim – skąd zresztą został wyrzucony za udział w studenckich protestach. Mając zaledwie 25 lat, zrealizował film badający relacje między produkcją a destrukcją, który do dziś uważany jest za jeden z najważniejszych obrazów w historii kina dokumentalnego – „Ogień nie do ugaszenia”. Co ciekawe, przez wiele lat w rodzimym kraju był artystą niemal niedostrzeganym, światową sławę zyskał zaś dzięki uwadze świata sztuk wizualnych, a nie świata kinematografii. Amerykański krytyk Ben Johnson na łamach „The New York Timesa” napisał o jego pracach: „zbyt interesujący, by nosić miano sztuki” – co dobrze pokazuje, jak bardzo jego dzieła przekraczają granice gatunków, jak bardzo są osobne i jak zaskakująco przenikliwie penetrują naszą współczesność.
Z okazji Planete+ Doc Film Festival przygotowano dwa wydarzenia z Harunem Farockim w roli głównej. Pierwszym jest wystawa w CSW Zamek Ujazdowski. Obejrzeć na niej można osiem wideoinstalacji, z których najbardziej znana (i aktualna) to „Deep Play” – 12-kanałowy, intrygujący i pokazujący wielkie widowisko z zaskakującej perspektywy zapis finałowego meczu mistrzostw świata w piłce nożnej w 2006 r. Ponadto prace, w których Farocki podejmuje tematy najczęściej obecne w jego twórczości: wojnę, konflikt, rywalizację, sposoby korzystania z nowoczesnych technologii, rolę obrazu we współczesnym świecie. A wszystko to silnie przesiąknięte perspektywą społeczną i polityczną, ale też nieustannie odwołujące się do historii kina i jego zdobyczy.
Dla tych, którzy nabiorą ochoty na jeszcze większą dawkę sztuki Farockiego i zechcą poznać także inne jego twórcze oblicza, przygotowano retrospektywny przegląd jego filmów dokumentalnych w warszawskim KINO.