Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Wystawy

Grzyba-branie

Recenzja wystawy: "Ale nie mówmy już o tym więcej, sezon truskawek jeszcze się nie zaczął"

Ryszard Grzyb, „Ale nie mówmy już o tym więcej, sezon truskawek jeszcze się nie zaczął”, akryl, płótno, 80 x 120 cm, 2010. Ryszard Grzyb, „Ale nie mówmy już o tym więcej, sezon truskawek jeszcze się nie zaczął”, akryl, płótno, 80 x 120 cm, 2010. materiały prasowe
Od rozpadu słynnej formacji artystycznej GRUPPA minęło już 20 lat. Jej dawni członkowie w większości do dziś kontynuują kariery indywidualne.

Raz więcej się słyszy o jednym, raz o innym spośród nich. Ale ostatnie miesiące z pewnością należą do Ryszarda Grzyba. Otrzymał prestiżową nagrodę im. Cybisa, miał kilka indywidualnych wystaw, m.in. w stołecznych galeriach Format i DAP i w krakowskim Zderzaku. Zwieńczeniem tej serii jest ekspozycja w Warszawskiej Galerii Grafiki i Plakatu. Twórca ciągle szuka nowych tematów i sposobów ich pokazywania. Jego niespokojny duch sprawia, że nigdy nie wiemy, czym zaskoczy tym razem. Tym bardziej że tym razem wystawia prace nowe, powstałe w ostatnich latach, głównie akwarele i pastele na papierze. Dużo wątków animalistycznych, tak charakterystycznych dla jego najnowszej twórczości. I oczywiście znak firmowy – kolor, który stosuje zawsze śmiało i z rozmachem, ale nigdy nie przekraczając bariery, za którą pojawia się poczucie przesady. Grzyb, choć metrykalnie malarzem jest dojrzałym, ma w sobie wiele z dziecka dziwiącego się światem i bawiącego się jego różnymi fenomenami. A owe stany łatwo udzielają się widzom, co oznaczać może tylko jedno: wprowadzenie w dobry nastrój.

 

Ryszard Grzyb, Ale nie mówmy już o tym więcej, sezon truskawek jeszcze się nie zaczął, Galeria Grafiki i Plakatu, Warszawa, wystawa czynna do 24.10

Polityka 40.2012 (2877) z dnia 03.10.2012; Afisz. Premiery; s. 67
Oryginalny tytuł tekstu: "Grzyba-branie"
Reklama